Na nasze nieszczęście bezpłatny parking w Bazylei obowiązywał tylko do 8 rano. W związku z tym musiałyśmy wcześnie wstać i zacząć dzień w samochodzie. Kierowałyśmy się do Saarbrucken, ale było ono tylko miejscem noclegu. Po drodze odwiedziłyśmy francuską Alzację, przez którą biegną szlaki winne. Pech chciał, że podróżujemy samochodem, przez co nie mogłyśmy skorzystać z kuszących propozycji degustacji win. Zamiast tego zajechałyśmy do kilku czarujących miasteczek, leżących niedaleko od siebie. W każdym z nich czułyśmy się jak na planie filmu "Piękna i Bestia". Kolorowe średniowieczne budynki, różnobarwne kwiaty, śpiewające ptaki i zapach dochodzący z licznych miejscowych cukierni - to wszystko odzwierciedlało magiczny klimat bajki. Później wspięłyśmy się na wzgórze, na którym znajdował się zamek pruski. Po krótkim jego zwiedzeniu, udałyśmy się do Strasburga. Tam z bliska zobaczyłyśmy Parlament Europejski oraz katedrę Notre Dame. Po spacerze przyszedł czas, by odpocząć, więc za
Z tym soczkiem, to coś ze mnie jednak u siostrzyczki zostało. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy xd
UsuńA plaża też tam jest?
OdpowiedzUsuńNie jedna :P
Usuń